Dzieci poszły spać, a my…
05.Sie.2009 - skomentuj
Spotykamy się po raz pierwszy w środowy wieczór przy Ząbkowskiej. Dzieci poszły spać, a my siadamy do stołu i przy lodach Grycana zaczynamy zastanawiać się, co możemy zrobić w sprawie obwodnicy Marek. I wtedy pada pomysł zorganizowania niecodziennego happeningu przy Piłsudskiego – akcji innej niż wszystkie.